Ponownie oprawiałem jeden z tytułów Pani Olgi Tokarczuk. I podobnie jak rok temu, w tym samym czasie. 19 książek otrzymałem w oprawie wydawniczej pod koniec listopada, ustalenia z klientem były takie, aby kontynuować stylizację utrzymaną w identyczny sposób, jak podczas realizacji „Biegunów”.

I tym razem oprawiałem wersję niemiecką. Nie będę się zbytnio rozpisywał, ale za to załączę więcej zdjęć. Dodam tylko, że oprawy pokryte są płótnem DUO (zmienia barwę w zależności od kąta patrzenia) z czarnymi tłoczeniami wykonanymi folią pigmentową. Dodatkowe „ślepe” przetłoczenia na froncie opraw jak i pudełek dopełniają prostą stylizację. Pudełka wyklejone są francuskim zamszem.