Po etapie związanym z produkcją prototypów, po kolejnych ustaleniach, przeróbkach i mniejszych lub większych zmianach, pora na realizację.
Problemy zdrowotne spowodowały opóźnienie, a do wykonania jeszcze sporo i aktualnie nie jestem nawet w połowie drogi. Sądziłem, że w połowie kwietnia będę już znacznie dalej z zaawansowaniem prac, nie mniej paniki nie ma i kontynuuję bez presji czasu. Kilka ujęć z dzisiejszego dnia.