Od lata ubiegłego roku wiele się wydarzyło i postów informujących o tym powinno być znacznie więcej. Nie mam jednak nic na usprawiedliwienie, dlatego od razu przejdę do meritum.
We wrześniu 2023 roku odbyła się II Konferencja Stowarzyszenia Introligatorów Polskich w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Zainteresowani z pewnością znaleźli już garść informacji na ten temat, ale na wszelki wypadek załączam dodatkowy link – https://introligatorzypolscy.org.pl/aktualnosci/ii-konferencja-stowarzyszenia-introligatorow-polskich/
Wspominam o tym jednak z innego powodu. Weekend majowy roku 2024 spędziłem w Weimarze. Od 3 do 5 maja odbyła się bowiem kolejna konferencja introligatorska. Tym razem organizowana przez niemieckie stowarzyszenie MdE, którego od kilku lat również jestem członkiem. Otrzymałem zaproszenie do udziału w roli prelegenta z propozycją przedstawienia techniki mojego nauczyciela, czeskiego introligatora Jana Soboty. Zaszczyt tym bardziej dla mnie większy, dlatego że Jan był długoletnim członkiem MdE. Zainteresowanie Niemców jego techniką może cieszyć, a reakcje w trakcie i po mojej prezentacji były bardzo pozytywne.
Weimar odwiedziłem po raz pierwszy. I bardzo mi się miasto spodobało. Dokładnie to określona jego część, całego nie zdążyłem zobaczyć. Pierwszy dzień konferencji miał luźny charakter, określiłbym go jako zapoznawczy. Dalej w programie między innymi była wizyta i zwiedzanie Biblioteki Anny Amalii z przewodnikiem. Sala rokokowa, prezentacja opraw z inwentarza, potem zwiedzanie warsztatów, a wieczorem wykład o Paulu Bonecie oraz prezentacja techniki dekoracji papieru Marcusa Janssensa.
Niedzielę rozpoczęliśmy od wizyty w Neues Museum Weimar i zwiedzaniu pracowni Otto Dorfnera. Przyznam, że byłem pod wielkim wrażeniem jak pracownia i ekspozycja narzędzi oraz opraw Dorfnera są prezentowane. Majstersztyk po prostu… Zwiedzający mogą zobaczyć cały proces oprawy książki, który jest wyświetlany na blacie stołu w formie owalnych prezentacji w towarzystwie narzędzi potrzebnych do aktualnie wyświetlanej czynności.
W sali obok odbyły się specjalistyczne wykłady o współczesnych technikach introligatorskich (podwójna lub potrójna konstrukcja okładki Jana Soboty oraz struktury Bena Elbela). Bena poznałem kilkanaście lat temu, komunikowaliśmy się jednak przez ten czas tylko za pośrednictwem mediów społecznościowych. Teraz w końcu nadarzyła się okazja, aby się spotkać osobiście. W międzynarodowym środowisku introligatorskim znany jest ze swojego innowacyjnego podejścia do rzemiosła, eksperymentuje z nowymi strukturami, tworzy potem drukowane tutoriale, które zainteresowani mogą nabyć na jego stronie internetowej.
Więcej na ten temat tutaj – https://bookbindingoutofthebox.com/. Zawsze sprawiał wrażenie osoby z dużym poczuciem humoru i taki okazał się w rzeczywistości…
Wrażeń ogrom, na koniec miłe prezenty od organizatorów (katalog wydany z okazji 100-lecia istnienia MdE oraz biografia Otto Dorfnera).
Był też moment, aby zajrzeć do Muzeum Bauhaus, przemknąć urokliwymi uliczkami Weimaru i skosztować regionalnych specjałów. Fenomenalny weekend się przytrafił, który na długo pozostanie w mojej pamięci. Z całą mocą rekomenduję wizytę w tym klimatycznym, małym mieście z bogatą historią, architekturą, sporą ilością muzeów i ogólnie ciekawych miejsc do odwiedzenia.