Gdy otrzymałem powyższy tytuł do opracowania, czyli przygotowania projektu oprawy, poprosiłem klienta o przesłanie dostępnych materiałów, które byłyby pomocne w tym procesie.
Wydanie jest współczesne, ilustrowane, dlatego mogłem przynajmniej w części wczuć się w klimat powieści Cormaca McCarthy’ego. Chciałem, aby kolory użyte do oprawy były spójne z tymi, z którymi czytelnik zetknie się czytając książkę. A całą resztę dopełni wyobraźnia, ponieważ akcja osadzona jest w XIX wieku w Ameryce Północnej i jest to świat spróchniały, pełen cierpienia, bólu, konających zwierząt, wymyślnych sposobów zadawania śmierci, świat zasypany pyłem, śmierdzący prochem, potem, krwią i moczem, rozgrzany palącym słońcem i ogniem płonących chałup. Szybko uznałem, że szlifowana, przetarta, z przebarwieniami skóra z delikatnym dodatkiem czerwieni i czerni oraz kilkoma niechlujnie wpasowanymi skórzanymi nakładkami idealnie wpisze się w ten klimat…